Eksmisje rodzin z lokali zastępczych

Koniec z poczuciem bezkarności, koniec z niepłaceniem czynszu. Pod koniec lipca odbędą się pierwsze eksmisje, które zewnętrzna firma wykona na zlecenie Urzędu Miasta. Zadaniem firmy jest doprowadzenie do opuszczenia przez dłużników zajmowanego lokalu i znalezienie dla eksmitowanych lokalu tymczasowego. Załącznikiem do umowy będzie między innymi Wyrok sądu o eksmisję orzekający opróżnienie, opuszczenie i wydanie lokalu bez uprawnień do otrzymania lokalu socjalnego opatrzony klauzulą wykonalności.

- Musimy mówić o problemie, który jest w mieście. Żeby dokonać eksmisji musimy mieć bazę lokali tymczasowych, nie mamy takiej. Komornik nie ma możliwości ściągnięcia długu od rodzin, ponieważ nie mają one dochodów. Dlatego zaproponowaliśmy, aby cała procedura eksmisyjna wykonywana była przez firmę zewnętrzną – mówi dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej Paweł Jakubowski.

Miasto obecnie ma wydanych 194 wyroków sądowych o eksmisję.

Eksmisje mają być przeprowadzone 25 i 26 lipca. W każdym dniu wykonane zostaną po 3 eksmisje.

- Miasto podejmowało już liczne działania, które miały na celu rozwiązać problemy z niepłaceniem czynszu. Między innymi proponowaliśmy zamianę lokalu w Biurze Zamiany Mieszkań z możliwością przejęcia długu. Jednak są tacy mieszkańcy, którzy nie reagują, nie są zainteresowani takim rozwiązaniem. Nie rezygnujemy z wcześniej podjętych działań. Rodzina, która chce współpracować, zamienić mieszkanie czy skorzystać z innych form rozwiązania, to jesteśmy otwarci. Ale nie będziemy tolerować tego, że ktoś nie robi nic, aby poprawić swoją sytuację – mówi wiceprezydent Gorzowa Ewa Piekarz.

- W niektórych lokatorach panuje poczucie bezkarności, a miasto czuje się bezsilne. Chcemy, żeby to poczucie bezkarności przestało istnieć. Stoimy po stronie mieszkańców, którzy płacą i wykazują wolę współpracy – dodaje wiceprezydent Gorzowa Alina Nowak.