- To będzie niezapomniane przeżycie muzyczne - zapewnił Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP podczas spotkania w LUW. - I jedno z najbezpieczniejszych - dodał wojewoda Jerzy Ostrouch, który koordynuje działanie służb w czasie festiwalu. Tegoroczny Przystanek Woodstock potrwa 3 dni, od 31 lipca do 2 sierpnia.
Przystanek Woodstock to największy w Polsce i jeden z większych w Europie otwarty festiwal muzyczny. W tym roku impreza zorganizowana będzie po raz 20. Organizatorem festiwalu jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która letnim koncertem chce podziękować wszystkim wolontariuszom i ludziom wspierającym styczniową zbiórkę. Na każdym Przystanku Woodstock występuje kilkadziesiąt zespołów z Polski i świata. Grają na 4 muzycznych scenach. W tym roku podczas festiwalu, w dniach od 31 lipca do 2 sierpnia br. na Dużej Scenie zagrają między innymi: Accept, Manu Chao, T.Love, Coma, The Bill, Piersi, The Brew i po raz ostatnim w swojej karierze zespół Budka Suflera. Skład zespołów na Małą Scenę jeszcze się konstytuuje - powiedział Jurek Owsiak podczas konferencji prasowej w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim, ale już wiadomo, że repertuar grany na Małej Scenie będzie rockowy. Zaprezentuje się m.in. Shirley Holmes, Gamberdallas, The Sunpilots i Dr Misio.
W tym roku podczas festiwalu nie zabraknie ASP - to miejsce ważnych rozmów i spotkań. Tu Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki i Leszek Balcerowicz opowiadali o losach Polski. To miejsce, w którym Monika Olejnik i Tomasz Lis rozmawiali na temat dziennikarstwa i dziennikarzy, to również przestrzeń, w której Dorota Masłowska, Janusz Głowacki i prof. Jerzy Bralczyk opowiadali o języku i jego roli w dzisiejszym świecie. Podczas tegorocznej imprezy w ASP pojawią się: Bogusław Linda, Magdalena Środa, Piotr Rogucki i Agnieszka Holland oraz aktorzy Teatru 6 Piętro (Jolanta Fraszyńska, Cezary Pazura, Anna Dereszowska i Michał Żebrowski). Oprócz udziału w spotkaniu, artyści zaprezentują także na ASP spektakl ""Bóg Mordu"".
Pierwszy festiwal odbył się w 1995 roku w Czymanowie, nad jeziorem Żarnowieckim. Od 2004 roku Przystanek Woodstock odbywa się w Kostrzynie nad Odrą, poprzednie edycje miały miejsce w Czymanowie (1995), Szczecinie (1996), Żarach (1997–1999, 2001–2003) oraz Lęborku (2000, tzw. Dziki Przystanek Woodstock).
Podczas tegorocznej imprezy na uczestników festiwalu czeka kilka zmian. To między innymi przeniesienie Małej Sceny. Pojawi się ona w miejscu, gdzie w ubiegłym roku stał supermarket. Powstaną dwie strefy sanitarne: jedna tam, gdzie zwykle, a druga przy gastronomii naprzeciwko Dużej Sceny. Nowością są również dwie strefy gastronomii: jedna tam, gdzie zawsze. Druga przy wejściu od strony skrzyżowania ulic Północnej i Milenijnej.
Nad bezpieczeństwem uczestników Przystanku Woodstock pracuje ponad dwa tysiące funkcjonariuszy policji, straży pożarnej, miejskiej i granicznej oraz pracownicy Inspektoratów: sanitarnego, ochrony środowiska i nadzoru budowlanego. Co roku prace służb, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo koordynuje Wojewoda Lubuski. Nie inaczej będzie w tym roku. Szczegóły dotyczące zabezpieczenia imprezy są ustalane na długo przed rozpoczęciem festiwalu. Wojewoda Jerzy Ostrouch powołał zespół, który będzie czuwał nad przygotowaniami do Woodstocku, na czele zespołu stanie wicewojewoda Jan Świrepo. - Jesteśmy gotowi, podobnie jak w latach ubiegłych staniemy na wysokości zadania - zapewnił Jurka Owsiaka podczas konferencji prasowej wojewoda Jerzy Ostrouch. Spotkanie z dziennikarzami wykorzystał by wyjaśnić, że w czasie festiwalu, kiedy do zabezpieczenia imprezy zaangażowanych jest ponad 50 % wszystkich funkcjonariuszy, pozostali mieszkańcy województwa nie muszą obawiać się o swoje bezpieczeństwo. Ponadto, Przystanek Woodstock w wyjątkowy sposób pozwala sprawdzić poziom współpracy miedzy poszczególnymi służbami. - Tego nie dadzą nam żadne ćwiczenia, to praca na żywym organizmie, która ma swoje konsekwencje w przyszłości - zaznaczył wojewoda Jerzy Ostrouch. Z szacunków wynika, że w ubiegłym roku na imprezie bawiło się niemal pół miliona ludzi. W zabezpieczeniu festiwali uczestniczyło 2 tysiące osób. Ponad połowa to funkcjonariusze policji. W sumie o bezpieczeństwo uczestników dbało 17 różnych służb i instytucji. Podobnie będzie w tym roku.
Komentarze opinie