Do niedawna jeszcze nie było w czym wybierać. Dziś szkoły prześcigają się w urozmaicaniu oferty zajęć pozalekcyjnych. Od kilku lat cieszą się one coraz większą popularnością wśród gorzowskich uczniów. Wydział Edukacji systematycznie zwiększa sumę przeznaczoną na dodatkowe zajęcia.
I jak mówi zastępca naczelnika wydziału, Halina Antczak, obecnie we wszystkich gorzowskich szkołach po lekcjach na uczniów czeka choć jeden nauczyciel. Kiedyś brakowało pieniędzy na ten cel, teraz dyrekcje szkół podpisują z chętnymi nauczycielami umowyzlecenia i zajęcia są realizowane. Oferta zajęć w danej placówce ustalana jest w oparciu o porozumienie między dyrekcją szkoły, radą rodziców i samymi uczniami. Tak jest na przykład w Szkole Podstawowej numer 15, gdzie dziś liczba zajęć pozalekcyjnych jest równa liczbie nauczycieli pracujących w szkole. Największą popularnością w piętnastce cieszy się koło polonistyczne, dziennikarskie i drużyna harcerska Płomienie. W zajęciach uczestniczy od 10. do 15. uczniów. W tym roku Wydział Edukacji przeznaczył na zajęcia pozalekcyjne w gorzowskich szkołach 300 tysięcy złotych.
Komentarze opinie