Dyrekcja gorzowskiego szpitala dogadała się z komornikiem. Najprawdopodobniej nie zajmie on pieniędzy, jakie na konto placówki przeleje za usługi medyczne NFZ. Komornik przekazał już dokumenty Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Wynika z nich, że szpital jest wypłacalny, czyli nie jest obciążony żadnymi krótkoterminowymi długami, które trzeba spłacać na bieżąco. Gorzowska lecznica jest zadłużona na 300 milionów złotych. Dyrekcję zadowoliłaby pomoc rządowa porównywalna do tej, jaką otrzyma osiem szpitali, które znalazły się na tzw. liście Religii.
Komentarze opinie