Trzy zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie były przy jednym z bloków na Marcinkowskiego. Straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze w jednym z mieszkań.
Jak się okazało, w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej w mieszkaniu zaczęły topić się panele. W domu pojawił się gęsty dym. Pogotowie udzieliło pomocy lokatorce. Kobieta zasłabła. Nie wiadomo jeszcze czy dlatego, że nawdychała się dymu czy ze zdenerwowania.
Komentarze opinie