Dyżur poselski przez internet? Czemu, nie! To podobno pierwszy taki przypadek w Polsce. Na pomysł korespondencji elektronicznej z wyborcami wpadł poseł Platformy Obywatelskiej Waldemar Szadny.
Choć dopiero zaczął, już przyszło do niego kilkadziesiąt maili. Jak mówi Michał Wasilewski szef Młodych Demokratów w Gorzowie, trzeba docierać do wyborców różnymi drogami, także przy użyciu najnowszych technologii. W praktyce wygląda to tak, że wyborca za pośrednictwem internetu pisze do posła list. Potem problemy zgłaszane przez ludzi będą zapisywane w formie interpelacji. Jak dodaje Michał Wasilewski, dzięki temu poseł Szadny będzie wiedział czego oczekują od niego wyborcy. Pomysł podoba się zapracowanym mieszkańcom Gorzowa. Jak się dowiedzieliśmy, poseł Szadny jeszcze w tym tygodniu chce uruchomić pierwszy w Polsce tzw. videoblog, gdzie będzie zamieszczał m.in. relacje video z działań w sejmie czy nagrane podczas spotkań z politykami.
Komentarze opinie