
Mnóstwo ligowego grania czeka na kibiców w najbliższy weekend, choć zmagania rozpoczną sami mieszkańcy. W sobotę odbędzie się bowiem bieg z okazji 70-lecia Stali Gorzów. Później czekają nas starcia piłkarzy, szczypiornistów i na deser ćwierćfinałowe pojedynki koszykarek. Przerwę w rozgrywkach mają siatkarze.
Mnóstwo ligowego grania czeka na kibiców w najbliższy weekend, choć zmagania rozpoczną sami mieszkańcy. W sobotę odbędzie się bowiem bieg z okazji 70-lecia Stali Gorzów. Później czekają nas starcia piłkarzy, szczypiornistów i na deser ćwierćfinałowe pojedynki koszykarek. Przerwę w rozgrywkach mają siatkarze.
Bieg z okazji 70-lecia Stali Gorzów 18.03.2017r., godz. 12, Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Kwiatowej 55 w Gorzowie
Stal Gorzów w tym roku obchodzi okrągły jubileusz. Z tej okazji postanowiono wyjść z licznymi inicjatywami, a jedną z nich jest bieg, który doskonale wpisuje się w filozofię klubu chcącego działać dla lokalnej społeczności. Tym razem chodzi o zachęcenie gorzowian do aktywności fizycznej. W organizacji pomaga firma Wierzbicki Running Project odpowiedzialna m. in. za Grand Prix Gorzowa w bieganiu. Uczestnicy będą musieli pokonać 7 kilometrów, a przebiegną je ulicami: Śląska, Wał Poprzeczny, Fabryczna, Towarowa, Spokojna, Bracka, Sielska, Kwiatowa, Jaworowa, Jasna, Grabowa, Lipowa, a następnie Sielską i Kwiatową z powrotem na stadion. Opłata startowa wynosiła 35 złotych, z czego pięć złotych zostanie przekazane na remont placu zabaw przy Miejskim Przedszkolu Integracyjnym nr 27 w Gorzowie Wielkopolskim. Swoje zawody będą miały także dzieci. Przed główną imprezą na Stadionie im. Edwarda Jancarza odbędzie się Bieg rodzinny Krasnale na start na dystansie 450 m. Uczestnicy obu biegów otrzymają pamiątkowe medale. Biuro zawodów czynne od godziny 10:00 do 12:45. Osoby, które płaciły swój pakiet zobowiązane są do jego odebrania do godziny 12:00. W biegu swój udział zapowiedziało trzech młodzieżowców gorzowskiej Stali: Rafał Karczmarz, Hubert Czerniawski i Alan Szczotka. W sumie pobiec ma 420 osób. Więcej informacji na Facebooku.
Piłka nożna - 18. kolejka IV ligi lubuskiej: Piast Gorzów-Karnin - Odra Górzyca 18.03.2017r., godz. 15, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej 26 w Gorzowie
Wraca IV liga lubuska! Piast Gorzów-Karnin po zmianach kadrowych nie będzie miał łatwego życia. Pokazał to ostatnio mecz pucharowy z Lubuszaninem Drezdenko, przegrany na własnym boisku 0:5. Odra Górzyca to zespół, który jest jeszcze niżej w tabeli, ale nikogo nie można lekceważyć. "Czerwono-czarni" mają spore problemy po odejściu Mateusza Konefała. Co prawda, jest kilku doświadczonych zawodników, ale większość kadry to młodzież i widać to w grze, w której brakuje skuteczności, a często zrozumienia. Gorzowianie nie mieli zbyt wielu okazji do zgrania, gdyż odbyła się tylko część z i tak małej ilości zaplanowanych sparingów. Na inaugurację ligi drużyna z Górzycy rozbiła u siebie Piasta 3:0. Przy Łagodzińskiej może nie być lepiej.
Piłka nożna - 18. kolejka IV ligi lubuskiej: Santos Świebodzin - Stilon Gorzów 18.03.2017r., godz. 15, Stadion OSiR przy ul. Sikorskiego 25 w Świebodzinie
"Niebiesko-biali" powracają do swojego marszu do III ligi. Na początek pojadą do Świebodzina. "Święci" są mocno zmotywowani, by pokonać faworyta. Santos zajmuje po rundzie jesiennej dziewiąte miejsce ze stratą aż 26 punktów do lidera z Gorzowa. Właściwie to Stilon nie zdystansował jedynie Ilanki Rzepin, nad którą ma cztery "oczka" przewagi. Trzecie TS Przylep ma już 8 punktów straty. Podopieczni Adama Gołubowskiego mają jeden cel: awans. Swoje aspiracje potwierdzali sparingowymi grami z rywalami z wyższej półki. Może nie były one zwycięskie, ale z pewnością były dużą nauką. W kadrze właściwie nie doszło do zmian, co z pewnością będzie z korzyścią, jeśli chodzi o zgranie zespołu. Gorzowianie mają zresztą wielu doświadczonych zawodników. U siebie pokonali świebodzinian 4:0.
Piłka ręczna - 20. kolejka I ligi w grupie A: MKS Mazur Sierpc - Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 18.03.2017r., godz. 16, hala Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sucharskiego przy ul. Sucharskiego 2 w Sierpcu
Kolejna długa podróż przed zespołem "żółto-niebieskich", którzy zmierzą się z innym beniaminkiem. Ekipa z Sierpca zajmuje dopiero dwunaste miejsce w I lidze. Dalej są już tylko GKS Żukowo i WKS Śląsk Wrocław. Jednak to, a także fakt, że w pierwszym meczu gorzowianie wygrali 34:20, nie oznacza, że podopieczni Dariusza Molskiego zlekceważą rywala. - Wychodzimy z autobusu, mamy chwilę, żeby dojść do siebie i musimy się skoncentrować na meczu. Wyjazdy zawsze są najtrudniejsze. Początek spotkania jest ważny, żeby rywale nie odskoczyli, bo potem będzie trudno. Jesteśmy mocniejszą fizycznie drużyną, bardziej zgraną, zżytą. Przygotowywaliśmy się do tego pojedynku. Naszym celem jest wygrana i nic więcej nas nie interesuje - stwierdził Mariusz Kłak, rozgrywający Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów. Jak wymagająca jest rywalizacja po długiej podróży pokazał mecz z Warmią Olsztyn. Teraz jest nieco bliżej, ale to wciąż około 400 kilometrów w jedną stronę. W ostatnich meczach MKS Mazur Sierpc nie spisywał się najgorzej. W Malborku przegrali zaledwie 20:24, a wcześniej wygrali u siebie ze Śląskiem 28:18. Lepsi okazali się także od zespołu z Wielunia, zwyciężając 27:24. Ogółem w całym sezonie wygrali jednak tylko cztery spotkania i jedno zremisowali. Pozostałe 13 przegrali. Gorzowianie natomiast cieszą się pozycją lidera, aczkolwiek druga Spójnia Gdynia ma zaledwie punkt straty i trzy mecze rozegrane mniej. Jednak, jak to powiedział Oskar Serpina - Spójnia widząc, że my jesteśmy na pierwszym miejscu, będzie czuła presję, że muszą wygrać, a nie tylko mogą - mówił kapitan Stali.
Koszykówka - 1. i 2. mecz ćwierćfinałowy Basket Ligi Kobiet: InvestInTheWest AZS AJP Gorzów - CCC Polkowice 18-19.03.2017r., godz. 18, hala Akademii im. Jakuba z Paradyża przy ul. Chopina 52 w Gorzowie
To będzie koszykarska wojna. Niezdobyta w sezonie zasadniczym hala przy Chopina gościć będzie odmienioną drużynę CCC Polkowice, która na początku sezonu miała ogromne problemy i była nie do poznania. Dość powiedzieć, że czterokrotnie dochodziło tam do zmiany trenera. Potem jednak sytuacja się ustabilizowała i "Pomarańczowe" na dobre włączyły się do walki o czołowe miejsca, obecnie nie pozostając bez szans na strefę medalową. Maroš Kovačik poukładał zespół, który niedawno wzmocniła jeszcze Weronika Gajda. Obok niej grają także inne doświadczona już Polki, Ewelina Gala czy Magdalena Leciejewska. Jak to jednak często bywa, to zawodniczki zagraniczne dają najwięcej. Tak jest też w Polkowicach, gdzie pierwsze skrzypce grają siostry Walerija i Raisa Musina. Talent tej drugiej odkryto dopiero w tym sezonie i był to strzał w dziesiątkę. Na rozegraniu dzieli i rządzi Mariona Ortiz, a w środku króluje Marija Rezan. Do tego są jeszcze Amerykanki: Isabelle Harrison i Jamierra Faulkner. Niektóre z nich jeszcze dopasowują się do gry nowej drużyny. Dziewczyny z USA szybko jednak pną się w górę klubowych statystyk. Potencjał kadrowy jest więc spory, a i końcówka rundy zasadniczej napawa optymizmem, choć seria trzech wygranych odniesiona została z zespołami niżej notowanymi. W tym roku polkowiczanki przegrały jednak tylko z Artego Bydgoszcz i Ślęzą Wrocław. Gorzowiankom zrewanżowały się za porażkę 49:61, wygrywając u siebie 57:46.
Akademiczki przed sezonem skompletowały ciekawy zespół, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Niedawno dołączyła jeszcze Aleksandra Pawlak, której pełny potencjał wciąż nie został ukazany. W drużynie są więc rezerwy. Po kontuzji dopiero co wróciła Stephanie Talbot, a ostatnio na uraz narzekała Nicole Seekamp i to wydaje się być największą bolączką Dariusza Maciejewskiego. Brak problemów zdrowotnych na pewno byłby komfortową sytuacją w przygotowaniach do niezwykle trudnych starć z CCC Polkowice. Koszykarki AZS AJP będą chciałby wykorzystać atut własnej hali. Przypomnijmy, że rywalizacja w ćwierćfinałach toczy się do trzech zwycięstw. Po dwóch meczach w Gorzowie walka przeniesie się do Polkowic. W przypadku braku rozstrzygnięcia w czterech spotkaniach, decydujące starcie odbędzie się przy Chopina.
Koszykówka - Lubuska Liga Mini Koszykówki 19.03.2017, godz. 10, Sala Sportowa Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Dąbrowskiego 23 w Gorzowie
Kangoo Basket to inicjatywa mająca na celu szkolenie najmłodszych w koszykówce, w którą zaangażowane są osoby znane w gorzowskim środowisku tej dyscypliny, m. in. Marek Mańkowski, Wojciech Wierzbicki czy Andrzej Stefanowicz. Oprócz nich trenerami są także Andrzej Żuchliński, Sebastian Świerczyński i Dawid Szymański. Dla Kangoo Kids będzie to pierwszy występ w turnieju mini koszykówki. Oprócz zmagań dzieci będzie też pokaz Tomasza "Baranka" Barana. Turniej rocznika 2006 i młodszych oficjalnie otworzy wiceprezydent Miasta Górzów oraz organizator legendarnego turnieju 2x2 KO Streetball Summer Cup Radosław Sujak.
Terminarz:
10:00 Kangoo Basket Gorzów - Green Star I Zielona Góra
11:00 SKM Zastal Fatto Deweloper Zielona Góra - Chromik Żary
12:00 Oficjalne otwarcie i dodatkowe atrakcje - pokaz i „mini trening” ballhanding-u z Tomaszem „Barankiem” Baranem
12:30 Kangoo Basket Gorzów - SKM Zastal Zielona Góra
13:30 Green Star I Zielona Góra - UKS Chromik Żary
14:30 Kangoo Basket Gorzów - UKS Chromik Żary
Autor: Marcin Malinowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie