– To doskonały pomysł, żeby nasi filharmonicy grali tu Pod Filarami – powiedział miłośnik muzyki i stały bywalec filharmonii i Filarów Karol Korżel. – Tu jest całkiem inna atmosfera. Możemy w bezpośrednim kontakcie od razu wymienić się wrażeniami z koncertu. Świetnie, że ktoś pomyślał o takiej formie muzycznych spotkań.
Komentarze opinie