Duży inwestor jest zainteresowany kupnem terenów w rejonie ulicy Mironickiej. Jeżeli rzeczywiście zdecyduje się na lokalizację w naszym mieście, na 120 hektarach powstanie zakład, w którym pracę mogłoby znaleźć nawet kilkaset osób. Dla dobra prowadzonych negocjacji władze Gorzowa nie chcą ujawniać szczegółów. Jest za wcześnie, by o tym mówić, zbyt wiele informacji potrafi skutecznie wystraszyć inwestora- mówi wiceprezydent Ewa Piekarz. Odpowiedź inwestora na temat ewentualnego kupna terenów przy Mironickiej będzie znana najpóźniej w maju. Do tego czasu wstrzymane zostanie uchwalanie planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Początkowo bowiem planowano, że między dwoma działkami w tej okolicy przebiegać będzie droga. Jeśli sprzedaż terenu dojdzie do skutku, drogi nie będzie, dwie działki zostaną scalone.
Komentarze opinie