O problemach z zagospodarowaniem boksów w przejściu podziemnym obok Mostu Staromiejskiego napisano w gorzowskich mediach już bardzo wiele. Być może jesteśmy jednak świadkami historycznych dla tego miejsca zmian.
Info-Glob w końcu odżywa. Na razie codziennie podziemne przejście odwiedzają dziesiątki dzieciaków zmagających się z nudą podczas ferii. Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Włodzimierz Rój zapowiada jednak, że pod "pająkiem" będzie się działo znacznie więcej.
- Po zakończeniu ferii chcę utrzymać te pomieszczenia służące rozrywce dzieci i młodzieży. Dziennie, w ciągu sześciu godzin, przewija się tu od 30 do 60 osób. Jak na tak małe pomieszczenia to bardzo dużo - mówi Włodzimierz Rój.
Tymczasowa świetlica mieści się w lokalizacjach po Light Cafe. Jak tłumaczy dyrektor OSiR-u, doprowadzenie miejsca do stanu używalności zabrało trochę czasu i kosztów, bo na ścianach znajdował się grzyb. Docelowo pod dominantą próby i koncerty mają odbywać gorzowskie kapele muzyczne, Muzeum Lubuskie chce tu zaprezentować jedną z wystaw, a klub krótkofalowców pragnie pod "pająkiem" znaleźć swoje stałe miejsce. W kwietniu imprezę planuje tu urządzić również Instytut Przestrzeni Artystycznej.
Rezygnacja z pozyskiwania kolejnych dzierżawców na miejsca handlowe to również mniejsze wpływy dla OSiR-u. Dyrektor Rój zdradza jednak, że są pewne plany na odciążenie zakładu: - Mamy wpływy z lokali używanych. Miasto pomaga nam poprzez skomunikowanie nas z centrum handlowym NoVa Park. Galeria zainteresowana jest, by wspomóc nas w kosztach oświetlenia i ochrony pod dominantą. To nas trochę odciąży finansowo i pozwoli żyć przejściu podziemnemu.
Komentarze opinie