Dołącz do Stal Grizzlies Gorzów - rozmowa z trenerem Emilem Mikułą
egorzow.pl - Marcin
08/11/2014 08:35
Gorzowska drużyna futbolu amerykańskiego Stal Grizzlies w swoim debiutanckim sezonie zdobyła srebrny medal w rozgrywkach PLFA 8, a także brąz w PLFA J, czyli ogólnopolskiej lidze juniorów. W niedzielę będzie można stanąć przed szansą dołączenia do zespołu "Niedźwiedzi", które ogłosiły rekrutację. O sezonie 2014, naborze i przyszłości Stal Grizzlies Gorzów rozmawialiśmy z trenerem Emilem Mikułą.
Marcin Malinowski: O meczach, jakie Stal Grizzlies Gorzów rozegrali w tym sezonie, powiedziano już wiele. Jakim echem odbiły się wasze sukcesy w polskim futbolu amerykańskim? Jak rywale zareagowali na wasze medale?
Emil Mikuła: Na pewno dla wszystkich była to duża niespodzianka. Przede wszystkim nasza drużyna juniorska. Odnośnie seniorów były już wcześniej wiadomości, że jakiś czas trenujemy i zaczyna to u nas wyglądać. Juniorzy zaskoczyli wszystkich naprawdę dobrą grą i dopracowanymi zagrywkami. Nie mieliśmy prawa być przygotowani lepiej fizycznie od innych drużyn, ale to pod kątem taktyki, szybkości wykonania akcji i zgrania, byliśmy naprawdę mocni. Nasz przeciwnik w ćwierćfinale, Angels Toruń, był szczególnie mocno zaskoczony naszą grą. "Anioły" to drużyna, która już dwa lata gra w futbol i stawia na szkolenie juniorów. Przyjechali pewni zwycięstwa, a my zdołaliśmy ich zaskoczyć i całkowicie ich w tym meczu zdominować, co zdarzyło nam się pierwszy raz. Wcześniej graliśmy z o wiele słabszymi zespołami, ale nie potrafiliśmy tej przewagi przypieczętować stabilną grą w obronie. To wreszcie zaczęło działać we Wrocławiu, gdzie nasza defensywa straciła łącznie 26 punktów, czyli średnio niecałe 10 punktów na mecz. Uważam to za naprawdę duży sukces.
Relacje z turniejów:
I turniej grupowy PLFA 8
II turniej grupowy PLFA 8
ćwierćfinał PLFA 8
turniej finałowy PLFA 8
I turniej grupowy PLFA J
II turniej grupowy PLFA J
turniej finałowy PLFA J
Czego zabrakło, żeby juniorzy także mogli cieszyć się z awansu do finału? Nasze szanse na wyższe miejsce przekreśliła kontuzja rozgrywającego w meczu z Angels Toruń. Tomek Martynow w trochę niefortunnej akcji doznał urazu. Wynik był już pewny, ale on zaryzykował bieg przez środek, co skończyło się powaleniem i na początku wyglądało to na coś poważnego. Na szczęście, po nocy w szpitalu nie wykryto większych urazów. Tomek wrócił, co zmotywowało chłopaków przed meczem z Patriotami. Tamto spotkanie było pojedynkiem drużyn, które były mocno zmęczone starciami ćwierćfinałowymi i półfinałowymi. Trzeba przyznać, że formuła rozgrywek jest mordercza. Trzy mecze w przeciągu dwóch dni dały wszystkim w kość. Wygrała drużyna, która bardziej chciała zwyciężyć, była nieco mniej zmęczona i zdołała wykrzesać z siebie trochę tych sił. Zaskoczyliśmy Patriotów mocnym startem i później udało nam się ich bardzo długo trzymać w obronie. Dzięki temu mamy trzecie miejsce i możemy to traktować jako niesamowity sukces. Półtora roku pracowałem z chłopakami, a zaczynaliśmy od futbolu flagowego i nawet nie myśleliśmy o futbolu kontaktowym. Udało się osiągnąć coś wielkiego dla mnie i dla nich. Mamy teraz możliwość kontynuować pracę z młodymi, co powinno się przełożyć na ekipę seniorów w przyszłości.
A jaki był lokalny wydźwięk waszych sukcesów medalowych? Zaraz po zakończeniu rozgrywek pojawili się kolejni chętni do uprawiania futbolu amerykańskiego w Gorzowie? Startujemy na nowo, bo piętnastu juniorów z tego roku przeszło już do kadry seniorskiej. Na szczęście, bardzo szybko pojawiły się nowe osoby. Mamy już uzupełnioną kadrę. Jest 20 osób w składzie. Będziemy szukać jednak dalej. Mam nadzieję, że wiązać się to będzie z pewną współpracą ze szkołami. Jesteśmy w trakcie rozmów na ten temat. Będziemy pracować dalej, bo ten sezon pokazał, że warto i możemy grać z drużynami, które mają najlepsze kadry trenerskie w Polsce.
Wspomniałeś o współpracy ze szkołami. Możesz coś więcej zdradzić na ten temat? Jakie placówki mogą wziąć udział w tym projekcie? Chcemy zaprosić do udziału jak najwięcej szkół. Są już pierwsi chętni. Pewne osoby o to pytają, dlatego zaczynamy taki projekt. Myślę, że w miarę upływu czasu będzie to coraz większe. Możliwe, że w przyszłości stworzymy ligę szkolną.
Przejdźmy teraz do bardzo ważnego dla was wydarzenia. W najbliższą niedzielę, na Stadionie im. Edwarda Jancarza, odbędzie się rekrutacja do zespołów Stal Grizzlies Gorzów. Jak będzie ona przebiegać? Będzie złożona z dwóch części. Na początek przeprowadzimy nasz typowy trening siłowy, by pokazać każdemu, kto przyjdzie, co tak naprawdę go czeka. Każdy musi sobie zdawać sprawę, że ten sport wymaga pewnego poświęcenia i chęci do rozwijania się. Wymagamy przede wszystkim wytrwałości. Później, razem z obecnymi naszymi zawodnikami, przeprowadzimy typowe testy futbolowe, sprawdzające szybkość, wytrzymałość, a także kilka technicznych drilli i ćwiczeń w padach (tzw. "zbroja" - dop. red.), żeby każdy mógł przymierzyć pad i kask, by powoli się do tego przyzwyczajać. To jest bardzo ważne, by zawodnik czuł się w tym bezpieczny. Każdy może przyjść, spróbować się i każdy znajdzie dla siebie pozycję.
Wybiegając trochę do przodu: osoby wybrane poprzez rekrutacje przejdą od razu do treningów w kontakcie, czy może rozpoczną od futbolu flagowego (bezkontaktowa odmiana)? Mamy całą zimę na przygotowania typowo fizyczne każdego zawodnika. Nieważne, w jakim stanie ktoś przyjdzie, choć mile widziane jest doświadczenie w jakimkolwiek innym sporcie. Mamy jednak całą zimę, by przygotować się do gry kontaktowej. W tym wszystkim jest mnóstwo techniki i nabrania pewnych nawyków, które pozwalają bezpiecznie grać i powalać przeciwnika. To jest kwestia kilku treningów początkowych. Ten kontakt będzie wprowadzany stopniowo. Futbol flagowy jest przewidziany tylko dla juniorów.
Jakie są kadrowe potrzeby zespołu? Na kim skupicie się podczas rekrutacji? Tak naprawdę szukamy ludzi na wszystkie pozycje. Po długich rozmowach udało nam się utrzymać wszystkich zawodników z poprzedniej kadry. Ze względu na wyjazdy za granicę, kilku z nich będzie dojeżdżało tylko na mecze i większe treningi, jak np. campy czy dwudniowe sesje treningowe. Może będziemy próbować z każdym na różnych pozycjach, aby każdy mógł poczuć, że dana pozycja jest właśnie dla niego.
Swego czasu nieco zdradziliście swoje plany na przyszłość, ale przed wami rozmowy ze Stalą Gorzów. Opowiedz, jak to wygląda w tej chwili. Przede wszystkim zdecydują kwestie kadrowe. Tu wielka nadzieja w rekrutacji. Jesteśmy na pograniczu, bo w tym momencie mamy 35 osób do grania w drużynie seniorskiej. To daje nam możliwość gry w PLFA 2, ale nie daje stabilnej sytuacji. Może zdarzyć się tak, że zawodników zacznie brakować, dlatego pewne decyzje muszą być przemyślane. Jeżeli chodzi o przyszły sezon, to cały czas trwają rozmowy z naszym głównym partnerem, Stalą Gorzów. Wszystko wskazuje na zacieśnienie współpracy. Na tym się koncentrujemy. To dla nas wielka szansa, żeby się rozwijać. Jesteśmy dobrej myśli.
Nieco więcej na temat przyszłości gorzowskiej drużyny futbolu amerykańskiego powinno być wiadomo po weekendzie. Postaramy się Państwa na bieżąco informować o rozmowach Stali z Grizzlies.
Rekrutacja do drużyn Stal Grizzlies Gorzów rozpocznie się w niedzielę, 9 listopada, o godzinie 12 na Stadionie im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej.
Komentarze opinie