Reklama

Do play-off przez kujawsko-pomorskie. Akademiczki zagrają z Energą

egorzow.pl - Marcin
25/03/2014 17:16
Powoli zbliżamy się do końca drugiego etapu Basket Ligi Kobiet. Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów w środę powalczy o przedłużenie swoich szans na wejście do play-off. Stawka jest ogromna, a przeciwnik niełatwy. Akademiczki zagrają z Energą Toruń.

Sytuacja w tabeli dla gorzowianek mocno się skomplikowała po tym, jak CCC Polkowice niespodziewanie przegrały w Toruniu 47:54. Gdyby nie to już teraz zespoły Energi i AZS-u zrównałyby się ze sobą w tabeli. Katarzynki przerwały złą passę, jaką przechodziły w ostatnich tygodniach. Od początku lutego odniosły tylko dwa zwycięstwa: wspomniane już z Pomarańczowymi oraz z KING Wilki Morskie Szczecin. Triumf nad polkowiczankami był rewanżem za pogrom z 3. kolejki. Czy to samo czeka gorzowianki, które przecież w Toruniu wygrały 80:70? Oprócz tego podopieczne Elmedina Omanica przegrały z Wisłą Can Pack w Krakowie (57:85) oraz z Artego w Bydgoszczy (54:70). Skład Energi nieco się skurczył, a jest to skutkiem zarówno kontuzji Emilii Tłumak, Joanny Walich czy Talii Caldwell, jak też licznych rotacji w trakcie sezonu. Obecnie liderkami zespołu są Jelena Velinovic i Joyce Iamstrong, a także była koszykarka AZS-u, Sybil Dosty. Wąski skład torunianek uzupełniają Róża Ratajczak, Weronika Idczak, Patrycja Gulak-Lipka oraz młodsze koszykarki. Pech nie opuszcza tego zespołu, gdyż w starciu z polkowiczankami ucierpiała Angelina Williams i po zaledwie dwóch spotkaniach w barwach Energi musiała poddać się operacji, po której nie zagra do końca sezonu.

Gorzowianki cieszą się zaś po dwumeczu z KING Wilki Morskie Szczecin. Dzięki zwycięstwom 66:55 u siebie oraz 62:49 na wyjeździe odkuły się za porażki w rundzie zasadniczej, a jednocześnie wciąż zachowały szansę na awans do play-off. Do pełni szczęścia wciąż potrzeba jednak dwóch zwycięstw. Do zakończenia rundy pozostały pojedynki z Energą Toruń i Artego Bydgoszcz i w obu z nich Akademiczki muszą być zwycięskie. Potencjał jest, bo mało który zespół grał jak równy z równym z CCC Polkowice i Wisłą Can Pack Kraków, a po doskonałym widowisku przegrywał dwoma punktami. Tak było na początku marca. Koszykarkom Dariusza Maciejewskiego często brakowało sił, bo nie mogą pochwalić się możliwością solidnej zmiany. Chineze Nwagbo, Izabela Piekarska, Sharnee Zoll i Taber Spani to zdecydowanie liderki gorzowskiej drużyny. Dwie pierwsze znakomicie radzą sobie również w obronie, a Zoll przeszkadza rywalkom, jak tylko się da w środku pola. Słabszą nieco dyspozycję strzelecką prezentuje Spani, ale jak na swój młody wiek ekipa ma z niej duży pożytek. Kilka ważnych "oczek" dorzucają ostatnio rezerwowe w postaci Claudii Trębickiej i Beaty Jaworskiej, co jest ważne również z psychologicznego punktu widzenia. Nie można zapominać o doświadczonej Magdalenie Losi, która odpoczywała podczas wyjazdowego starcia ze szczeciniankami.

Do emocji w hali PWSZ kibice zdążyli się już przyzwyczaić. Tych nie zabraknie także i tym razem, a ciężar gatunkowy tego spotkania jest ogromny. Zwycięstwo torunianek ostatecznie już pogrzebie szanse Akademiczek na grę w play-off. Jeśli to gospodynie będą górą to muszą swoją zwycięską passę przedłużyć jeszcze o spotkanie z Artego Bydgoszcz, aby cieszyć z awansu do czołowej czwórki i możliwości walki o medale.

Początek meczu w środę, 26 marca, o godzinie 18 w hali PWSZ przy ul. Chopina 52.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do