Do gorzowskiej izby wytrzeźwień coraz częściej trafiają kobiety. Jak powiedział nam Magdalena Bielejewska dyrektor gorzowskiej Izby miesięcznie odwożonych jest tam około 30 pań. Zdarza się, że kobiety zachowują się agresywnie, czasami bardziej od mężczyzn. Kolejnym niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że także coraz młodsi spędzają noce w Izbie Wytrzeźwień. Ostatnio gorzowscy policjanci przywieźli tam 14-latka. Jak dodaje Bielejewska, z powodu niskiego budżetu jeszcze nie udało jej się kupić testów wykrywających obecność narkotyku w organizmie. Prawdopodobnie pojawią się on pod koniec roku. To jak dodaje dyrektor Izby Wytrzeźwień bardzo ułatwi im prace.
Komentarze opinie