Dalszy ciąg tzw. afery budowlanej

Niekompetentna, nieetyczna, bez znajomości przepisów - prezydent Gorzowa nie zostawia suchej nitki na biegłej, która przygotowywała opinie w tzw. aferze budowlanej, a niedawno uzupełniała te opinie na polecenie sądu apelacyjnego w Szczecinie.

Opinie biegłej Paczkowskiej stanowią jedną z podstaw wyroku pierwszej instancji. Szczeciński sąd nakazał ich uzupełnienie m.in. dlatego, że biegła nie przygotowywała ich samodzielnie. Zdaniem Tadeusza Jędrzejczaka, który również mógł zapoznać się z tym uzupełnieniem, nie wnosi ono nic nowego, potwierdza tylko niekompetencję biegłej. Prezydent mówi ostro, że doświadczenie zawodowe Teresy Paczkowskiej sprowadza się do nadzoru nad budową jednego domu jednorodzinnego.

Szczeciński sąd dostał już dokumenty od obrońców oskarżonych w aferze budowlanej, w których starają się oni podważyć opinie biegłej, jako pełne błędów merytorycznych i formalnych. Tadeusz Jędrzejczak powiedział dziś, że ma nadzieję, iż sąd w Szczecinie – w przeciwieństwie do gorzowskiego – przeczyta te dokumenty. Zdaniem prezydenta Gorzowa, jasno wynika z nich, że cały wyrok wydany w pierwszej instancji jest bezpodstawny, oparty na opinii człowieka, który nie ma o niczym zielonego pojęcia.

Termin kolejnej rozprawy apelacyjnej w sprawie tzw. afery budowlanej to wciąż niewiadoma.