Czy wzrosną czynsze w gorzowskich spółdzielniach mieszkaniowych? Od dwóch dni obowiązuje ustawa, która umożliwia przekształcenie mieszkań lokatorskich w odrębną własność za grosze. Do tej pory za pieniądze, które wpływały do spółdzielni za wykup mieszkań, przeprowadzano duże remonty. Teraz to źródło wyschło. Podwyżki są więc wielce prawdopodobne.
Tak jest m.in. na Górczynie. Tam co roku ponad milion złotych, który szedł na remonty, pochodził właśnie z wykupu mieszkań. Co oznacza brak miliona w budżecie spółdzielni? Albo mniej remontów, albo podwyżki czynszów w dziale "fundusz remontowy".
Nieco inaczej jest w spółdzielni mieszkaniowej Budowlani. Tam jest 230 mieszkań, które będzie można przekształcić we własnościowe na nowych zasadach. Prezes spółdzielni Wiesław Bogdanowicz, zdaje sobie sprawę, że wpływy do ich kasy będą niższe; na razie jednak nie planuje podwyżek czynszów. Mówi, że mieszkańcy, którzy przekształcili swoje mieszkania przed wejściem w życie ostatniej ustawy, być może będą mogli być zwolnieni z płacenia na fundusz remontowy. O tym jednak zdecyduje walne zebranie. Jeśli tak się stanie, oznacza to kolejne zmniejszenie wpływów. Skutek będzie więc taki, że może zabraknąć m.in. na odnawianie czy ocieplanie kolejnych bloków.
Komentarze opinie