Być może za dwa, trzy lata gorzowianie będą mogli korzystać z toru narciarskiego, saneczkowego i wyciągu. Te atrakcje mają powstać na wzgórzu, które można usypać z odpadów firm budowlanych chodzi o nadwyżki ziemi. Dzięki temu na terenie popoligonowym, w rejonie starej prochowni, niedaleko Słowianki wyrośnie około 40-metrowa górka. Myśląc o wzgórzu wzorujemy się w pewnym stopniu na Kopcu Kościuszki w Krakowie mówi wiceprezydent Gorzowa Ewa Piekarz. Propozycja zagospodarowania terenów popoligonowych zostanie przedstawiona na najbliższej sesji Rady Miasta. Chodzi o to, by radni wyrazili zgodę na przeznaczenie w tegorocznym budżecie 50 tysięcy. Tyle potrzeba na opracowanie koncepcji budowy wzgórza i zagospodarowanie terenu. Dopiero wtedy będzie można wskazać koszt całej inwestycji.
Komentarze opinie