Czy Santok może wpłynąć na rozwój Gorzowa? - konferencja

""Czy Santok może wpłynąć na rozwój Gorzowa ?"" to tytuł konferencji, która odbyła się w Muzeum Lubuskim imienia Jana Dekerta w Gorzowie. Santok zwany przed wiekami ""Kluczem i strażnicą Królestwa Polskiego"" jest oddalony o około 15 kilometrów od Gorzowa. Zdaniem wójta Santoka Józefa Ludniewskiego, gmina powinna rozwijać się gospodarczo dzięki turystyce, co również wpłynie na atrakcyjność Gorzowa.

Podczas konferencji zostały zaprezentowane dwa projekty, przygotowane przez dyplomantki Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Pierwszy z nich przedstawiał koncepcję szeroko rozbudowanej mariny, drugi prezentował propozycję atrakcyjnej turystycznie wycieczki po santockim grodzisku. Zdaniem profesora Włodzimierza Dreszera z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu z Wydziału architektury i wzornictwa jeśli w Santoku w przyszłości powstanie Park Kulturowy Santok, to wówczas Gorzów stanie się bardzo atrakcyjnym miejscem w Europie Środkowej.

Również Wojciech Popek, dyrektor Muzeum Lubuskiego imienia Jana Dekerta w Gorzowie uważa, że rozwój turystyki w Santoku wpłynie na działalność muzealną.

W najbliższym czasie zostaną przygotowane ścieżki edukacyjne na terenie dawnego grodziska. Przyszła też bardzo dobra wiadomość, że prawdopodobnie od końca czerwca rozpoczną się kolejne prace archeologiczne na terenie dawnego średniowiecznego grodu. Wykopaliska prowadzone będą przez naukowców z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Pieniądze na budowę mariny mają pochodzić z programu Europejskiej Współpracy Transgranicznej. Budowa ścieżek edukacyjnych na terenie dawnego grodziska zostanie sfinansowana z programu Zintegrowane Inwestycje Terytorialne.