Policja przesłuchała już uczestników oraz świadków nocnej bójki w klubie Piekiełko. Dziś dowiemy się czy uczestnicy zdarzenia usłyszą zarzuty. Z policyjnych informacji wynika, że w bójkę wdał się jeden z gorzowskich sportowców, żużlowiec Stali Gorzów. W trakcie bijatyki ranny został policjant służb antyterrorystycznych przebywający w klubie poza służbą.
Funkcjonariusz został uderzony szklanym naczyniem w twarz. Kara, jaka grozi podejrzanym, jest uzależniona od stopnia uszczerbku na zdrowiu. Mówi o trzech do nawet ośmiu lat wiezienia. Dziś dowiemy czy uczestnicy zdarzenia usłyszą zarzuty. Jeśli jednak potwierdzą się wstępne założenia policji, sportowiec Stali może zostać nawet zawieszony w prawach członka klubu powiedział to prezes Stali Gorzów - Władysław Komarnicki. O godzinie 9.00 policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji poinformują o kolejnych ustaleniach w tej sprawie.
Komentarze opinie