Członkowie PiS złożyli kwiaty na grobach tych, którzy zginęli w Smoleńsku
RMG Fm
10/04/2015 13:32
Jak co roku członkowie Prawa i Sprawiedliwości składają wiązanki kwiatów i zapalają znicze przy grobach dwojga gorzowian, którzy zginęli w katastrofie samolotu prezydenckiego pięć lat temu. To Anna Borowska i jej wnuk Bartosz.
82-letnia Anna Borowska należała do Gorzowskiej Rodziny Katyńskiej, od początku jej powstania, czyli od 1998 r., była jej wiceprzewodniczącą. Jej ojciec ppor. Franciszek Popławski był legionistą pod dowództwem Józefa Piłsudskiego. W 1939 r. został aresztowany i osadzony w Kozielsku, a w kwietniu 1940 r zamordowany w Katyniu.
Bartosz Borowski miał 32 lata, decyzję o wyjeździe wraz z babcią podjął sam, nikt go nie nakłaniał. Podczas rodzinnego spotkania przed wylotem Bartosz powiedział, że nie ma bezpieczniejszego samolotu niż prezydencki.
Komentarze opinie