Czescy dealerzy myślą o sprzedaży chińskich aut

Auto Diskont, trzeci pod względem wielkości dealer działający na czeskim rynku samochodów używanych, poinformował, że jako pierwszy w tym kraju rozpocznie sprzedaż tanich aut importowanych z Chin. Firma podjęła już współpracę z dwoma producentami - Jiangling Motors oraz Geely Automobile.

"Chcielibyśmy odnieść sukces, oferując nowe i niedrogie auta, dostępne dla szerokiej rzeszy klientów - powiedział Martin Emes, właściciel Auto Diskont. "Najtańsze samochody mogłyby być sprzedawane w cenie nieco ponad 100 tys. koron". Jest to około 50% ceny, jaką trzeba zapłacić za najtańszy model Skody, czyli popularną Fabię.

Firma ma swoje salony sprzedaży w Pradze i Brnie. W planach jest otwarcie punktów oferujących używane auta w Ostrawie, a także w innych dużych miastach.

Jeśli Auto Diskont odniesie sukces, wówczas pod ogromną presją cenową znajdą się dealerzy oferujący małe, niedrogie samochody. Jak przyznał Vladimir Sulc, rzecznik Skody, czeski producent nie obawia się perspektywy utraty udziału w rodzimym rynku na korzyść samochodów z Chin. "W ostatnim czasie mieliśmy wiele przypadków, kiedy to na początku zapowiadano wprowadzenie niesłychanie atrakcyjnych cen, jednak tak naprawdę zawsze okazywało się potem, że sytuacja wyglądała inaczej." Przedstawiciel Skody podkreślił, że z powodu kosztów związanych z importem i sprzedażą chińskich aut bardzo trudno będzie zmieścić się w przedziale cenowym, jaki zakłada sobie Auto Diskont.

Powodów do paniki nie widzi na razie również czeski oddział Volkswagena. "Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy przedsięwzięcie Auto Diskont ma szanse powodzenia. Jeśli jednak tak się stanie, nie przewidujemy, aby oferta chińskich aut miała wpłynąć na sprzedaż samochodów Volkswagen, które plasują się w zupełnie innym segmencie cenowym i adresowane są do innej grupy konsumentów - zapewnił Jan Klima, rzecznik VW.