Czas uporządkować sportowe finanse apelują radni Platformy Obywatelskiej. Obecnie zasady przyznawania pieniędzy gorzowskim klubom sportowym są niczym wolna amerykanka mówi Robert Surowiec.
Teraz w wielu klubach dochodzi do sytuacji, że gdy pod koniec sezonu zaczyna brakować pieniędzy. Prezesi i właściciele klubów dokładają z własnych pieniędzy, przekonują radnych i proszą o dodatkowe środki. A wynika to z faktu, że miasto nie ma opracowanych czytelnych reguł przyznawania środków na poszczególne dyscypliny sportowe. Zdaniem radnych Platformy, taką sytuację miałoby zmienić podpisywanie z drużynami co najmniej trzyletnich kontraktów, w których klub zobowiązywałby się do szkolenia określonej liczby zawodników, zachęcania kibiców, promowania swojej dyscypliny. Natomiast miasto według określonych kryteriów ustaliłoby wysokość dotacji. Te kryteria to między innymi liczba szkolących się zawodników, tradycje sportowe w mieście i wyniki osiągane przez kilka ostatnich sezonów. Jak dodają radni Platformy, stworzyłoby to drużynom warunki finansowego bezpieczeństwa, ale też mobilizowało do bardziej wytężonej pracy - za awans do wyższych lig klub mógłby dostawać środki ekstra.
Komentarze opinie