Zderzenie pociągu towarowego i osobowego, wielu poszkodowanych to fragment scenariusza majowych ćwiczeń, TOR w których uczestniczyć będą służby ratownicze z naszego regionu. Działania sprawdzające umiejętności ratownicze odbędą się na polecenie wojewody Marcin Jabłońskiego już w najbliższy wtorek w Wędrzynie.
Ćwiczenie związane są z ostatnimi tragicznymi wydarzeniami w Szczekocinach na Śląsku, gdzie doszło do zderzenia dwóch pociągów. Celem działań będzie praktyczne sprawdzenie umiejętności działania na wypadek zdarzenia masowego. – Takie scenariusze ćwiczeń warto trenować. Wypracowuje to dobrą współpracę pomiędzy poszczególnymi służbami. Procentuje to w sytuacji realnego zagrożenia – wyjaśnia Marcin Jabłoński wojewoda lubuski.
W symulacji, która odbędzie się na poligonie Nowy Mur w Wędrzynie weźmie udział tylu ratowników i sprzętu, ile uczestniczyłoby w realnym wypadku. Rolę poszkodowanych odegrają uczniowie z Liceum Profilowanego w Sulęcinie i Medycznego Studium Zawodowego w Gorzowie Wlkp. – Być może do działań uda się również wykorzystać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Będziemy rozmawiać na ten temat z LPR – tłumaczy Waldemar Kaak Zastępca Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.
Przy tak dużej ilości poszkodowanych konieczne będzie stworzenie szpitala polowego na bazie namiotów pneumatycznych. Na miejscu prowadzony będzie tzw. triage. Jest to procedura medyczna stosowana w medycynie ratunkowej, umożliwiająca służbom medycznym segregację rannych w wypadku masowym w zależności od stopnia obrażeń oraz rokowania.
Poszkodowanych dzieli się na grupy i oznaczała właściwymi kolorami:
czarny - brak oddechu i tętna,
czerwony - transportować w pierwszej kolejności.
żółty - transportować w drugiej kolejności,
zielony - transportować jako ostatni.
Podobne ćwiczenie w województwie lubuskim odbyły się 2 lata temu.
Komentarze opinie