Co zrobić, by reklamy i billboardy nie szpeciły miasta

Co zrobić, by reklamy i billboardy nie szpeciły miasta? – odpowiedzi na to i podobne pytania można znaleźć podczas “Salonu Reklamy Zewnętrznej”, który dziś otworzył prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Impreza podzielona została na dwie części – konferencyjną i wystawienniczą. Tematy wystąpień dotyczą miedzy innymi kreowania pozytywnego wizerunku miasta czy problemów stosowania prawa reklamy zewnętrznej. Wystawcy przekonują, że reklama wcale nie musi kosztować fortunę, by była estetyczna i przyciągała uwagę. – Jeśli szyld czy reklama firmy szpeci, to powody takiej sytuacji mogą być dwa – mówi wystawca Marcin Głażewski.

Główny cel imprezy to zwrócenie uwagi na problem szpetnych reklam oraz wciągnięcie ich właścicieli i twórców do współodpowiedzialności i współpracy z miastem. Mówi dyrektor Wydziału Promocji i Rozwoju Miasta, Małgorzata Pera.

Dodajmy, że “Salonowi Reklamy Zewnętrznej” towarzyszy plebiscyt na “Szyld i Szy(l)derę roku”. Ma on na celu wskazanie wzorów i docenienie wysiłków tych przedsiębiorców, którzy chcą, by ich reklamy były estetyczne.

Salon Reklamy Zewnętrznej odwiedzać można tylko dziś do godziny 18. w hali targowej przy ulicy Przemysłowej. Wstęp jest wolny.