Czy wciąż można liczyć na miejski monitoring? Z bulwaru wyposażonego w kamery, wciąż giną koła ratunkowe. Prezes GRH Mariusz Domaradzki powoli traci cierpliwość i pyta policję: co konkretnie robi w tej sprawie?
Monitoring miasta nie jest systemem policyjnym, a jedynie obsługiwanym przez funkcjonariuszy – odpowiada dziś rzecznik prasowy lubuskiej policji Sławomir Konieczny i dodaje, że od listopada, gdy doszło do poważnej awarii, część z kamer nie spełnia już swojego zadania.
Sławomir Konieczny dodaje jednak, że policja nie jest bezczynna
Ryszard Stefaniak z wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta przyznał nam kilka dni temu, że system monitoringu jest uszkodzony. Szkody wyceniono na 80 tysięcy złotych. Miasto wystąpiło do ubezpieczyciela o pokrycie kosztów naprawy. Postępowanie ubezpieczyciela trwa a miasto czeka na jego wyniki.
Komentarze opinie