Co dalej ze sprawą prezydenta Gorzowa? Gazeta Wyborcza podaje, że sędzia prowadzący sprawę tzw. afery budowlanej, który do 28 października miał przygotować pisemne uzasadnienie wyroku, poprosił o kolejny miesiąc.
Uzasadnienie jest konieczne, by strony mogły odwołać się od lipcowego wyroku sądu.
Prezydent mówi, że jeżeli czułby się choć w jednym procencie winny, zrezygnowałby z funkcji. – Proszę dać mi szansę, żebym, jak każdy obywatel, miał prawo złożyć apelację – mówi Tadeusz Jędrzejczak.
Tadeusz Jędrzejczak dodaje, że od kilku lat jest w bardzo trudnej sytuacji i jemu najbardziej zależy na tym, żeby sprawa postępowała jak najszybciej.
Prezydent Gorzowa jest jedną z 17 osób, które w lipcu usłyszały wyroki.
Komentarze opinie