Co dalej z kupcami z Placu Grunwaldzkiego?

Co dalej z kupcami z Placu Grunwaldzkiego? Choć niedługo to miejsce czeka szereg zmian, handlarze, którzy mają tam swoje kioski do tej pory nie wiedzą, gdzie mogą się przenieść. Jak mówi jeden z nich– Henryk Szymczak- każda propozycja, którą przedstawia miastu, a złożył już ich sześć, jest odrzucana przez plastyka miejskiego. Ten bowiem twierdzi, że w naszym mieście taka architektura nie powinna istnieć.
Wyprowadzka handlujących związana jest z planami przebudowy Placu Grunwaldzkiego. Kiedy mijał termin dzierżawy, przedstawiciele władz Gorzowa zapowiadali, że kupcy o terminie wygaśnięcia umów zostali poinformowani, wskazano im również miejsca, w które mogliby przenieść swoją działalność. Handlujący na placu twierdzą jednak inaczej. Plastyk miejski powiedział nam, że decyzja co do nowej lokalizacji dla kilku budek ma zostać podjęta w środę, po konsultacjach z miejskimi urzędnikami.
Przypominamy, że na Placu Grunwaldzkim jeszcze w tym roku ma być m.in. wybudowana dzwonnica z dzwonem pokoju i brama 750-lecia miasta.