Dzięki ofercie luksusowego modelu C6 Citroen chce zyskać dobrą pozycję w wyższym segmencie i nawiązać rywalizację z niemieckimi firmami na ich rodzimym rynku. Prognozy francuskiej marki zakładają osiągnięcie sprzedaży około 20 tys. egzemplarzy rocznie, z czego 6 tys. we Francji i drugie tyle w Niemczech, które są największym w Europie rynkiem zbytu dla samochodów tej klasy. Rywalami dla C6 są Audi A6, Mercedes E Klasy oraz BMW Serii 5. Są to modele o ustalonej już renomie, jednak przedstawiciele Citroena mają nadzieję, że nowe technologie, wysoki poziom komfortu oraz przestronniejsze wnętrze pomogą w osiągnięciu zakładanego wyniku.
Wartość inwestycji w projekt C6 wyniosła około 600 mln EUR, z czego 320 mln w infrastrukturę przemysłową i 280 mln w prace rozwojowe.
We Francji jeden z pierwszych egzemplarzy C6 trafił do prezydenta Jacquesa Chiraca. Firma próbuje również przekonać do auta kilku szefów czołowych firm francuskich. W Niemczech taka strategia miałaby mniejsze szanse powodzenia, dlatego też Citroen szuka potencjalnych nabywców wśród innych grup społeczno-zawodowych, m.in. architektów oraz projektantów.
Komentarze opinie