Ciepły posiłek, czysta odzież i kąpiel. Przede wszystkim zaś schronienie pr

Ciepły posiłek, czysta odzież i kąpiel. Przede wszystkim zaś schronienie przed zimnem. Taką pomoc bezdomnym oferuje gorzowski Dom Brata Alberta. Warto o tym przypomnieć, bo nadeszły mrozy, które co roku zbierają wśród bezdomnych śmiertelne żniwo. W domu Brata Alberta bezdomni otrzymują pomoc doraźną, ale kto chce może tu zostać na dłużej i spróbować wyjść z bezdomności- mówi kierownik Sylwia Krasińska. Większość jej podopiecznych to osoby, które mają lub miały problem z alkoholem. Z tego powodu popadły w konflikt z rodziną, prawem, straciły pracę , a stąd już tylko krok do bezdomności. Ale są tu też osoby, które załamały się i nie poradziły sobie z rozmaitymi życiowymi tragediami.
Przypomnijmy, że w Gorzowie o bezdomnych troszczą się m.in. strażnicy miejscy i pracownicy Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie. Odwiedzają miejsca, w których najczęściej koczują takie osoby i mówią im gdzie znaleźć bezpieczne schronienie przed zimą. Najczęściej bezdomni wybierają na miejsca noclegu opuszczone budynki czy klatki schodowe. Niektórzy nie pozwalają sobie pomóc i wolą te miejsca niż noclegownie. Mimo to zawsze otwarte jest dla nich schronisko przy ul. Strażackiej. Noclegi proponuje też Stowarzyszenie Brata Krystyna w Centrum przy Słonecznej oraz w ośrodku w Długiem.