60 osób dziennie korzysta z pomocy i opieki Centrum Wychodzenia z Bezdomności, jakie pod koniec ubiegłego roku przy Słonecznej, uruchomiło Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna. Obaw, przy okazji tworzenia tego miejsca, było wiele. Zgłaszali je m.in. okoliczni mieszkańcy zaniepokojeni sąsiedztwem, jakie im narzucono, ale - jak ocenia prezes stowarzyszenia Augustyn Wiernicki - te obawy się nie potwierdziły. Centrum nie jest jedynie ""przechowalnią"" bezdomnych, ale miejscem, w którym osoby w dołku życiowym mogą złapać oddech.
Centrum oferuje pomoc kompleksową: od mycia, ubrania i nakarmienia, po porady psychologa czy prawnika. Z porad tych ostatnich mogą korzystać zresztą wszyscy mieszkańcy, których nie stać na opłacenie wizyty w drogiej kancelarii.
Już niedługo w centrum na Słonecznej prowadzone będą usługi rehabilitacyjne dla podopiecznych, powstanie też pralnia, bo to w takim miejscu niezbędne.
Jak podkreśla Augustyn Wiernicki podopieczni centrum, którzy wychodzą z kłopotów chętnie spłacają potem zaciągnięty dług, pomagając kolejnym osobom.
Komentarze opinie