Reklama

CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów, 22.12.2010r., 17:45

egorzow.pl - Marcin
20/12/2010 23:55
Ostatnie tygodnie nie przyniosły koszykarkom KSSSE AZS PWSZ Gorzów dobrych wieści z europejskich parkietów. Po ostatniej porażce w Brnie Euroliga oddaliła się niemal na dobre. Na poprawę humoru gładko wygraliśmy w ligowej potyczce w Rybniku. Na koniec tego roku akademiczki zmierzą się jeszcze w szlagierowym spotkaniu z CCC Polkowice.

,,Pomarańczki"" ostatnio mają dobrą passę. Od porażki z Energą Toruń 28 listopada wygrały kolejne trzy spotkania, pokonując ŁKS Łódź na wyjeździe (70:52), Energę Toruń u siebie (58:52), Lotos w Gdyni (70:66) i INEĘ AZS w Poznaniu (69:56). Ekipa Krzysztofa Koziorowicza idzie z gorzowiankami łeb w łeb. Obie drużyny mają po 26 punktów, 12 zwycięstw i 2 porażki, z tą różnicą, że CCC raz przegrało u siebie, a o ich gorszym miejscu w tabeli decyduje gorszy stosunek małych punktów, ale też fakt, iż polkowiczanki przegrały w pierwszym spotkaniu w Gorzowie 54:79. Polkowice mają całkiem silny zespół, w którym wiele zawodniczek potrafi dobrze zapunktować. Ostatnio jednak w gorszej formie jest Natalija Trofimova, która ogółem nie ma zbyt udanego sezonu. Zdecydowanymi liderkami są Amisha Carter, Joanna Walich i Agnieszka Majewska. Amerykanka ilością zdobytych punktów bije jednak na głowę obie Polki i w ostatnich meczach regularnie zdobywała 14 punktów. Bez czarnoskórej zawodniczki sytuacja CCC nie byłaby zapewne tak kolorowa, bo ta koszykarka jest dosłownie wszędzie. Zbiera masę piłek zarówno pod swoim koszem, jak i pod koszem przeciwnika. Całkiem nieźle musi jej też wychodzić współpraca z jej rodaczką, Sharnee Zoll, która na swoim koncie zapisała najwięcej asyst w zespole. Gorzowianki powinny też zwrócić uwagę na zawodniczki, będące najczęściej zmienniczkami, co nie umniejsza ich zasług. Mowa o Jene Morris i Małgorzacie Babickiej. Nie można też zapomnieć o Justynie Jeziornej, która jest kapitanem zespołu z Polkowic.

Forma Gorzowa również rośnie. Od sensacyjnej porażki w Toruniu, akademiczki wygrały trzy kolejne mecze ze słabą w tym roku Gdynią, Poznaniem i rozbiły u siebie Utex Row Rybnik. Tym razem tak łatwo może nie być. Dodatkowo cały czas nie wiadomo jak czuje się Yelena Leuchanka, która niedawno doznała urazu. Po zatruciu pokarmowym do gry na mecz z Rybnikiem powróciła Kalana Greene, która jednak swoim występem nie zachwyciła. Na wysokości zadania stanąć muszą przede wszystkim krajowe koszykarki, reprezentantki Polski, czyli Justyna Żurowska i Izabela Piekarska. Ostatnio Samantha Richards mogła odpocząć, tak że teraz powinna z nową werwą rozgrywać akcje gorzowskiego zespołu, a wspierać ją będzie jej zmienniczka, Katarzyna Dźwigalska, która wspaniale punktowała Utex. Świetną i niezawodną formą błyszczy natomiast Johannah Leedham i to właśnie na Brytyjkę najbardziej będziemy liczyć.

Pojedynek trudny, ale emocji z pewnością nie zabraknie. Kibicom, którzy z powodu przygotowań do świąt nie wybiorą się do Polkowic, polecamy transmisję na TVP Sport. Z pewnością czeka nas bardzo dobry pokaz koszykówki i obyśmy mogli cieszyć się z poprawy swojej sytuacji w tabeli po tym spotkaniu. Początek meczu o godzinie 17:45, w środę, 22 grudnia.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do