Czesław Matuszak, były komendant miejski policji, zostanie nowym szefem straży miejskiej. Jego kandydatura, a ściślej mówiąc jego program, najbardziej spodobał się komisji konkursowej. Straż miejska pod wodzą Czesława Matuszaka przede wszystkim ma mieć lepszy kontakt z mieszkańcami. Strażnicy przypisani zostaną do określonych rejonów miasta, w konsekwencji przestaną być anonimowi, mieszkańcy będą wiedzieli z kim mają do czynienia i kogo konkretnie prosić o pomoc. Będą też otrzymywali konkretne zadania i z ich wykonania zostaną rozliczeni. Wiceprezydent Tadeusz Jankowski ma nadzieję, że straż miejska przestanie zajmować się ściganiem staruszków sprzedających owoce czy warzywa, a zajmie sprawami, które mieszkańców bolą i dotykają najbardziej. Jednocześnie wiceprezydent Jankowski przyznaje, że przed nowym szefem strażników dość trudne zadanie, bo nie przewiduje się raczej wymiany podległych mu strażników, będzie więc musiał ukształtować ich tak, by wyzbyli się dotychczasowych przyzwyczajeń, a zaczęli pracować tak, jak tego oczekują radni i mieszkańcy. Przypomijmy, że to właśnie wielokrotne skargi na opieszałość straży miejskiej były jednym z powodów rezygnacji poprzedniego komendanta Jana Wojnickiego. Jeśli nominację Czesława Matuszaka podpisze prezydent, funkcję komendanta obejmie on od 1 maja.
Komentarze opinie