Jest akt oskarżenia w sprawie próby "ustawienia" meczu o awans do ekstraligi ze Stalą Gorzów. Zarzuty usłyszały cztery osoby: były prezes klubu Intar Lazur Ostrów, były trener, jeden ze sponsorów i jego syn Marcin G. To on za pośrednictwem smsów i rozmów telefonicznych składał korupcyjną propozycję.
Chodziło o ustawienie wyniku meczu barażowego, który był rozegrany 30. września tego roku między Stalą Gorzów a Intarem Lazur Ostrów. Jak powiedział nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki, "początkowo chodziło o kwotę 40 tysięcy złotych, która potem urosła do 25 tysięcy euro". Jak dodaje prokurator, "ten żużlowiec miał tak jeździć, aby Stal Gorzów straciła przynajmniej 6 punktów. To gwarantowałoby drużynie Intar Lazur Ostrów wygraną i w konsekwencji awans to ekstraligi". Jednak tak się nie stało - żużlowiec Stali zawiadomił policję. W wyniku prowadzonego przez policjantów i prokuratorów postępowania ustalono, że za działaniami Marcina G. stały trzy inne osoby. Były prezes i trener klubu Intar Lazur Ostrów a także jego ojciec usłyszeli zarzut kierowania działaniami Marcina G. Za tego typu działalność wszystkim oskarżonym grozi do pięciu lat więzienia. Już podczas przesłuchań przyznali się do winy. Akt oskarżenia w tej sprawie jest już w Sądzie Rejonowym w Gorzowie.
Komentarze opinie