W połowie listopada prezydent Gorzowa ma przedstawić radnym i regionalnej izbie obrachunkowej przyszłoroczny budżet miasta. Tadeusz Jędrzejczak już zapowiadał w Radiu Gorzów, że przed nami kolejny trudny finansowo rok. Potrzeb jest sporo, a finansowa kołdra coraz krótsza i z pewnością nie na wszystko wystarczy.
Zdaniem radnego Nadziei dla Gorzowa Jerzego Wierchowicza, priorytetem powinny być w przyszłorocznym budżecie drogi i chodniki.
Szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej Robert Surowiec podkreśla, że w przyszłorocznym budżecie widziałby wiele drobnych inwestycji, których potrzebują mieszkańcy.
Z kolei radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Pieńkowski liczy na budżet, który pozwoli oszczędzać publiczne pieniądze i walczyć z deficytem finansowym miasta, ale nie tylko.
Prezydenta Gorzowa zapowiedział, że projekt przyszłorocznego budżetu Gorzowa złożony zostanie do Rady Miasta i regionalnej izby obrachunkowej 15 listopada.
Komentarze opinie