Budowa w Gorzowie nowego szpitala – to według działaczy Stowarzyszenia Tylko Gorzów – najrozsądniejsze rozwiązanie, które nie tylko wyeliminuje problemy finansowe, ale również zabezpieczy zdrowotne interesy miasta na długie lata.
Na razie jednak działacze Stowarzyszenia powołają kilkuosobowy zespół oraz zapowiadają przeprowadzenie szerokich konsultacji. -Ten szpital za kilka lat i tak będzie wymagał gruntownego remontu lub rozbiórki. Pomyślmy o tym już dzisiaj – powiedział Jacek Bachalski. Według niego stan techniczny za kilka lat będzie poważnym problemem i decyzja o budowie szpitala i tak będzie musiała być podjęta.
- Sytuację trzeba monitorować na bieżąco, a wszystko po to, aby wola zmian nie była silniejsza niż potrzeba zagwarantowania bezpieczeństwa medycznego mieszkańców – uważa Jan Kochanowski były poseł SLD i były przewodniczący Rady Społecznej SP ZOZ w Gorzowie. Zapowiedział także w najbliższym czasie spotkanie – w sprawach szpitala – z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukiewiczem.
Komentarze opinie