Wracamy do tematu brudnych autobusów MZK. Na czystość miejskiego taboru poskarżyli się nam nie tylko mieszkańcy. Wskazywali, że szyby autobusów są tak brudne, że nie widać przez nie przystanku, na którym chciałoby się wysiąść. Jak się dowiedzieliśmy, temat w MZK jest znany, ale na razie rozwiązania nie ma. Mówi rzecznik MZK, Marcin Pejski.
Póki co, miejski przewoźnik wymienia korespondencję z producentem Solarisów.
Pasażerom pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość. MZK zapewnia, że zielone Solarisy będą myte codziennie, chyba że do Gorzowa przyjdą tęgie mrozy. Wówczas, ze względu na pneumatykę, nie będzie tego można robić.
Komentarze opinie