Partie lewicowe tworzące układ w obrębie SLD, SdPl i Partii Demokratycznej w kraju podpisały porozumienie o kontynuowaniu współpracy jako LiD. Niestety takiego porozumienia nadal nie ma na szczeblu lokalnym , czyli w Gorzowie. Mimo, że członkowie tych ugrupowań razem startowali w wyborach to niedługo potem dwie osoby: radna Grażyna Wojciechowska i radny Stefan Sejwa wystąpiły z ugrupowania, teraz funkcjonują radni niezależni. Winą za takie rozbicie radny Stefan Sejwa obarcza radnych lewicowych. Choć jak mówi jest to sztuczna sytuacja, nad której rozwiązaniem trzeba popracować. Teraz trwają rozmowy z przedstawicielami Partii Demokratycznej, którzy są skłonni ponownie się porozumieć. W sprawie interweniuje też poseł SLD Jan Kochanowski jego zdaniem taka patowa sytuacja nie sprzyja gorzowskiemu klubowi lewicy. A połączenie wzmocni osłabiony teraz zdaniem radnego Sejwy klub. O tym jakie będą skutki tych działań dla ponownej integracji lewej strony rady miasta Gorzowa dowiemy się najprawdopodobniej przed - jeśli do nich dojdzie wyborami prezydenckimi w Gorzowie.
Komentarze opinie