Niepełnosprawni gorzowianie nie chcą korzystać z możliwości głosowania korespondencyjnego podczas zbliżających się wyborów parlamentarnych. Taką możliwość kodeks wyborczy przewiduje po raz pierwszy. - Na zgłoszenia czekaliśmy do wczoraj. Niestety nie było zainteresowania – mówi dyrektor wydziału spraw obywatelskich Sylwia Bagińska.
Teraz urzędnicy czekają na osoby, które będą chciały skorzystać z drugiej możliwości zagłosowania, czyli przez pełnomocnika. Jest to udogodnienie przewidziane dla osób niepełnosprawnych i tych po 75 roku życia. – Do tej pory wpłynęło do nas 16 takich wniosków – dodaje dyrektor Bagińska.
Termin zgłoszenia chęci głosowania przez pełnomocnika mija 29 września
Komentarze opinie