Jeden topił piętnastolatka, drugi związał grupę dzieci sznurkiem, przywiązał do roweru i ciągnął po polnej drodze - w taki sposób dwóch mężczyzn wymierzało sprawiedliwość na własną rękę. Teraz za to odpowiedzą. Obu grozi do pięciu lat więzienia
Pierwszy przypadek miał miejsce nad zalewem w Karninie. Jednego z mężczyzn tak zdenerwowało zachowanie grupy młodzieży na pomoście, że zaczął ich gonić, a gdy złapał 13-latka, o mało go nie utopił. Nastolatek wyrywał się i krzyczał. Mężczyzna nie przestawał jednak, patrząc jak chłopak się krztusi.
Drugi przypadek miał miejsce w okolicy Janczewa, właściciel pola zauważył, że biegają po nim dzieci. Co zrobił? Związał je sznurkiem, przywiązał go do swojego roweru i jeździł polną drogą, ciągnąc dzieci za sobą. Miała to być nauczka za to, że smarkacze wchodzą w szkodę. Obaj mężczyźni niebawem staną przed sądem.
Komentarze opinie