Bez paniki wśród laweciarzy

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" przypomina o wprowadzanym od 1 stycznia obowiązku wnoszenia opłaty, która zostanie przeznaczona na budowę sieci złomowisk starych aut i wyniesie 500 zł za każdy pojazd sprowadzany przez prywatnych importerów. Od stycznia do końca listopada do naszego kraju trafiło prawie 800 tys. używanych samochodów, a wynik grudniowy spodziewany jest na poziomie około 70 tys. egzemplarzy.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Adam Zawisz ze Stowarzyszenia Przedsiębiorców Branży Motoryzacyjnej Laweta nie wykluczył, że dojdzie do zmasowanego importu w ostatnim tygodniu grudnia. Zwrócił uwagę, że od 1 stycznia każde auto będzie o rok starsze, więc automatycznie wyższa będzie stawka akcyzy, co może być czynnikiem mobilizującym do ściągania starych aut jeszcze w grudniu. Przedstawiciel Lawety uważa, że konieczność wnoszenia wyższych opłat administracyjnych nie będzie dla przedsiębiorców problemem. Ludzie zawodowo zajmujący się sprowadzaniem samochodów mogą bowiem uniknąć płacenia "składki na złomowiska", jeśli zadeklarują, że przystąpią do porozumienia z ogólnopolską firmą zbierającą stare samochody. Z realizacji tego zobowiązania będą rozliczani dopiero po roku.