Będą pieniądze na budowę nowej przystani wioślarskiej przy ulicy Fabrycznej

Będą pieniądze na budowę nowej przystani wioślarskiej przy ulicy Fabrycznej. Spalony w lutym budynek należący do Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej zostanie odbudowany, będzie pięciokrotnie większy i ma spełniać europejskie normy. Prace powinny rozpocząć się jesienią. Na wybudowanie nowego obiektu potrzeba około 10. mln złotych.
Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej przeznaczy na ten cel 7 milionów, resztę da miasto. Dotacja zostanie rozłożona na 3 lata. Jak mówi kanclerz Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej Wiesław Kuhnert, na terenie przystani znajdzie się m.in. nowoczesna siłownia, kompleks hangarów dla kajakarzy i kanadyjkarzy, część internatu sportowego, zaplecze wykładowe i konferencyjne. Przystań ma być gotowa pod koniec roku 2009.
Tymczasem okoliczni mieszkańcy alarmują, że spalony obiekt jest niezabezpieczony. W dzień, między powybijanymi szybami i nadpalonymi belkami bawią się dzieci, wieczorem teren odwiedzają osoby nietrzeźwe. "Teren był ogrodzony - dodaje kanclerz Kuhnert - niestety ogrodzenie zostało zniszczone, obecnie o niebezpieczeństwie i zakazie wstępu informuje jedynie tablica". Ta sytuacja zmieni się, gdy to miejsce stanie się placem budowy. Do tego czas rodzice muszą większą uwagę zwracać na to, gdzie bawią się ich dzieci.