Reklama

AZS-PWSZ Gorzów - Wisła Kraków 67:88

13/01/2008 21:08
AZS-PWSZ Gorzów - Wisła Kraków 67:88. Katami dla gorzowianek okazały się Fernandez, De Forge i Skerović. To właśnie te zawodniczki trafiły 12 celnych "trójek". Przez chwilę nawet gorzowianki prowadziły, ale skuteczność rzutów Wisły była porażająca.
Gospodynie trzymały się nieźle do czwartej kwarty. Początkowo straciły punkty po kilku chaotycznych i niecelnych akcjach, ale z biegiem czasu odrobiły zaległości. W trzeciej kwarcie nawet po rzucie Carry Moore doprowadziły do 46:44. To jednak ostatni moment, kiedy wynik był na styku. Chwilę później Wiślaczki ruszyły do ataku i przeważały na boisku pod każdym względem. Rozpoczął się festiwal rzutów za 3 punkty, który zakończyła 3 min. przed końcem De Forge. Ostanie chwile to ładna gra trzech juniorek AZS-PWSZ. Kaczmarczyk - Strzelecka - Pietraszek radziły sobie na boisku całkiem nieźle. -Trzęsły mi się nogi i ręce, ale robiłam wszystko, aby pomóc koleżankom z zespołu - śmiała się Agnieszka Kaczmarczyk.
Wisła po raz kolejny udowodniła, że tytuł Mistrza Polski to nie przypadek. Mimo przegranej gorzowianki pokazały się z całkiem niezłej strony. Przegrały brakiem doświadczenia i skuteczności w walce pod koszami.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do