Pojazdy poruszające się po niemieckich autostradach wydzielają dużo więcej szkodliwych substancji niż wcześniej szacowano - ogłosili naukowcy z centrum badawczego w Karlsruhe po przeprowadzeniu pierwszych badań tego typu w warunkach rzeczywistych. Do tej pory korzystano wyłącznie z danych uzyskanych dzięki symulacjom komputerowym. Teraz okazuje się, że poziom emisji spalin na niemieckich autostradach jest o około 20% większy. Urządzenia pomiarowe stwierdziły stężenie tlenku węgla wyższe o 23%, a tlenków azotu - o 17%.
Przyczyną różnic w wynikach badań jest m.in. fakt, że po niemieckich autostradach jeździ więcej samochodów starych i w złym stanie technicznym niż wcześniej przypuszczano.
Komentarze opinie