Czy sprawdzają się animatorzy pracujący na gorzowskich Orlikach? Łącznie ma ich być w Gorzowie trzech. Jeden już kolejny sezon opiekuje się sztucznym boiskiem przy ul. Czereśniowej, drugi od kwietnia pracuje na Orliku przy Zespole Szkół nr 13. Trzeci będzie dbał o Orlik przy Szkole Podstawowej nr 4. Oficjalne otwarcie tego kompleksu już 17 czerwca. My pytamy jednak czy dbanie o boiska i pilnowanie grafiku korzystania z nich to wszystko, co powinien robić animator. Okazuje się, że nie. – Za nami już jeden turniej dla młodzieży, w wakacje szykuje się kolejny – mówi Michał Wlaźlak, animator Orlika przy Zespole Szkół nr 13:
Za pracę animatorom w połowie płaci miasto, druga połowa pochodzi ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.
Komentarze opinie