Amerykańska koszykarka Carrie Moore, która w nadchodzącym sezonie wzmocni AZS PWSZ Gorzów, jest już w naszym mieście. Na wczorajszą konferencję prasową Amerykanka nie weszła na własnych nogach ale... na rękach wniósł ją Krzysztof Dołganow prezes KostrzyńskoSłubickiej Strefy Ekonomicznej, która wyłożyła pieniądze na ściągnięcie zawodniczki do Polski.
Moore mówiła wczoraj, że jest podekscytowana pobytem w Polsce, ale i nieco przestraszona. W każdym razie gotowa do gry. Jak przyznała - rozmawiała z zawodniczką, która grała kiedyś w polskiej lidze i usłyszała dużo dobrego, także o gorzowskim zespole. Według Carrie Moore występy w Polsce mają być dla niej kolejnym etapem w drodze do najlepszej koszykarskiej ligi na świecie amerykańskiej WNBA. Dodajmy jeszcze, że do Polski miała wczoraj przyjechać druga czarnoskóra zawodniczka, która wzmocni AZS w kolejnym sezonie. Na razie jednak Christelle Ngarsanet, która pochodzi z Wybrzeża Kości Słoniowej, nie dostała wizy.
Komentarze opinie