Akademiczki podniosą się z kolan i powalczą o półfinał?
egorzow.pl - Marcin
19/03/2015 18:12
Nienajlepiej spisały się koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów podczas pierwszego meczu ćwierćfinału z CCC Polkowice. Po wyjazdowej porażce czeka je mecz u siebie. Przegrana będzie oznaczać koniec sezonu.
W Polkowicach podopieczne Dariusza Maciejewskiego przegrały 51:69. Tym samym nie została zachowana tradycja, według której między tymi drużynami dochodzi przeważnie do niezwykle zaciętych pojedynków. Starcia w rundzie zasadniczej elektryzowały nie tylko kibiców obu ekip, ale także całą koszykarską Polskę. Spotkania rozstrzygały się w ostatnich sekundach. Co więcej, mecz w Gorzowie potrzebował dogrywki, w której także ostatnie chwile zadecydowały. Fani czekali więc z zapartym tchem na gorzowsko-polkowicki pojedynek ćwierćfinałowy.
U Akademiczek zawiodła jednak skuteczność. Zaledwie 35 procent trafionych rzutów za dwa oraz 25 procent za trzy, co dało 32 procent skuteczności rzutów z gry. Dla porównania Pomarańczowe osiągnęły pułap 44 procent ogółu. Gorzowianki nie osiągnęły przewagi na tablicach, a Alyssia Brewer - choć grała cały mecz i zdobyła 21 punktów - nie popisała się skutecznością. Był to też gorszy występ Sharne Zoll, a wyniku nie podciągnęły także młodsze zawodniczki. CCC na czele z Dominiką Owczarzak, Aishah Sutherland i Magdaleną Kaczmarską oraz Naketią Swanier spokojnie budowały wynik, konsekwentnie prowadząc do początku do końca. Rezultat mógł być nawet jeszcze wyższy.
Przed AZS PWSZ niezwykle trudne zadane. Przegrana oznaczać będzie pożegnanie z grą w tym sezonie. W przypadku zaś wygranej pojadą jeszcze raz do Polkowic, by wydrzeć zwycięstwo i awansować dalej. Zadanie to będzie piekielnie trudne.
Początek meczu w sobotę, 21 marca, o godzinie 18 w hali PWSZ przy ul. Chopina 52.
Komentarze opinie