Absolutorium dla prezydenta Gorzowa

Jest absolutorium dla prezydenta Gorzowa. O jego udzieleniu zadecydowały głosy radnych z klubów: Nadzieja dla Gorzowa, SLD i części radnych z klubu PO.

Dyskusja poprzedzająca głosowanie upłynęła bardzo spokojnie. Głos - w imieniu klubu PiS - zabrał jedynie radny Maciej Marcinkiewicz, który co prawda zaznaczył, że klub nie ma formalnych czy księgowych zastrzeżeń ani uwag co do wykonania budżetu, jednak jest to okazja do omówienia stanu finansów miasta. Jako negatywne przkłady radny przytoczył kosztowną administrację, zbyt mało pieniędzy na drogi czy utrzymanie zieleni.

Podczas głosowania 14 radnych było za udzieleniem sbsolutorium, 5 było przeciw a 3 wstrzymało się od głosu.

Ze strony formalnej, nie było żadnych przeszkód, by udzielić tego absolutorium – tłumaczył przewodniczący klubu radnych SLD Marcin Kurczyna.

W Platformie Obywatelskiej dyscypliny klubowej nie było. Część radnych głosowała za obsolutorium dla prezydenta. Szef klubu Robert Surowiec wstrzymał się jednak od głosu.

- To był trudny budżet, cieszę się, że udało nam się go wykonać - mówił tuż po glosowaniu prezydent Tadeusz Jędrzejczak.

Przed miastem kolejne sukcesy - dodał prezydent Jędrzejczak.

Dodajmy, że wykonanie budżetu pozytywnie oceniła także Reginalna Izba Obrachunkowa.