53-latek oskarżony o skatowanie psa na początku września br.

Policjanci skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który na początku września br. skatował psa. 53-latek odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Nie mógł dobrowolnie poddać się karze, będzie musiał zasiąść w sądowej sali.

Funkcjonariusze II Komisariatu Policji w Gorzowie Wlkp. zakończyli czynności w sprawie znęcania się nad psem, do którego miało dojść 2 września br. w Łośnie. Efektem pracy policjantów jest skierowany do sądu akt oskarżenia. Z ustaleń śledczych wynika, że 53-letni mężczyzna powiesił na gałęzi drzewa psa rasy mieszanej, a następnie wielokrotnie uderzał go metalową rurą. Zwierzę doznało silnego urazu kości czaszki. Dzięki sprawnej interwencji gorzowskich policjantów i dalszej opieki weterynarza psa udało się uratować.

Śledczy przesłuchali w tej sprawie świadków i zebrali dowody. Funkcjonariusze zabezpieczyli metalową rurę, którą znaleźli na miejscu interwencji. Ważna jest w tej sprawie opinia biegłego. Potwierdza ona, że uraz czaszki spowodował realne zagrożenia dla zdrowia i życia psa, a obrażenia są skutkiem zadawanych ciosów.

Po uzyskanej opinii policjanci mogli przedstawić 53-latkowi zarzuty. Odpowie on za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze. Z uwagi na charakter sprawy nie może być jednak o tym mowy. Skuteczna praca policjantów sprawiła, że o dalszym losie mężczyzny będzie decydować sąd. Ustawa o ochronie zwierząt wskazuje, że za takie zachowanie grozi nawet do trzech lat więzienia.