
Pierwsze mecze półfinałowe Dream Burger Basket Ligi
Po przerwie świątecznej na parkiet wrócili gorzowscy sympatycy koszykówki. W niedzielne popołudnie rozegrano mecze Dream Burger Basket Ligi, tym razem już półfinały. Na początek, o godz. 17.15, rozegrali swój pierwszy mecz półfinałowy obrońca tytułu MK Zaune i beniaminek PogChamp. Jak się można było spodziewać, MK Zaune potraktowało spotkanie poważnie, przychodząc w pełnym składzie, dlatego nie miało żadnych problemów z wygraniem spotkania 88:41. Tylko w pirwszej kwarcie można było spodziewać się, że mecz będzie bardziej wyrównany. Punkty dla MK Zaune: lider ligi i drużyny Paweł Doberschuetz 37 (średnia 30 pkt. na mecz), a dla PogChamp Norbert Grzegorczyk i Mikołaj Oner obaj po 9 pkt.
MK Zaune - PogChamp 88:41 (19:14, 15:8, 30:10, 24:9)
Stan rywalizacji: MK Zaune - PogChamp 1-0.
Drugi mecz pólfinałowy, to jeden z lepszych meczów koszykówki tego sezonu. Zanim, co się działo na parkiecie dwa fakty: po kontuzji ręki (na początku sezonu) na boisko w drużynie Kozaryn Spedycja wrócił ich kluczowy zawodnik Wojtek Wawrzyniak, natomiast w BPU Sukurs, nie zagrał ich ważny gracz Marcin Jachimowski, którego brak było widać w końcówce spotkania. Mecz rozpoczął się z wielkim przytupem BPU Sukurs. Było widać, iż pracowali mocno nad taktyką w ataku. Pod wodzą Andrzeja Stefanowicza, który z żelazną konsekwencją realizował wraz z drużyną założenia taktyczne, dzięki czemu wygrali pierwszą kwartę 27:12. Druga partia to pobudka BPU Sukurs, które zaczęło grać zdecydowanie lepiej w ataku i potrafiło przeciwstawić się taktyce przeciwników. Wygrali 17:10 i zmniejszyli straty z 15 do 8 pkt. Na koniec pierwszej połowy widniał wynik 37:29 dla BPU Sukurs. Początek drugiej połowy to nadal niemoc taktyczna Sukurs, a dalszy pościg Kozaryn Spedycja, dzięki temu w 26. minucie spotkania mieliśmy remis po 41 pkt., a w 29 min. również remis po 47, a na sam koniec trzeciej kwarty 49:47 dla Kozaryn Spedycja. W tym momencie najskuteczniejszy zawodnik meczu Konrad Jelski miał na koncie 26 pkt. Czwarta kwarta to już punkt za punkt, kilka remisów w tym na koniec kwarty po 71. W dogrywce bez swojego lidera "taktycznego" (popełnił 5 przewinień w 4 kwarcie) i żelaznej jej realizacji BPU Sukurs uległo 11:8, przegrywając całe spotkanie 82:79. Wyróżniającym się zawodnikiem spotkania nie wątpliwie był Konrad Jelski. Jego 45 pkt nie dało zwycięstwa, ale indywidualny popis gry jest godny zapamiętania. 48 procent skuteczności z gry, w tym 50 procent za 3 pkt. (8/16) i 69 procent z rzutów wolnych, do tego 6 asyst/. Kozaryn ma się kogo bać w kolejnym spotkaniu półfinałowym. W BPU Sukurs zagrał "zespół" Piotr Przyborowski 24 pkt., Wojtek Wawrzyniak po kontuzji 20 pkt. i Kamil Dojnikowski 16 pkt.
Kozaryn Spedycja - BPU Sukurs 82:79 (12:27, 17:10, 20:10, 22:24, d. 11:8)
Stan rywalizacji: 1-0 dla Kozaryn Spedycja.
Kolejne emocjonujące spotkania już w najbliższą niedziele od 17.15 i zaczynamy od hitu Kozaryn Spedycja - BPU Sukurs a o 18.30 MK Zaune - PogChamp.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie