44-letni mężczyzna utonął wieczorem w jeziorze w Marwicach. Przed wejściem do wody pił alkohol. "Tuż przed godziną 20.00 policję powiadomiła rodzina mężczyzny. Nurkowie straży pożarnej zeszli na głębokość około sześciu metrów przy końcu pomostu i wyłowili ciało"- mówi nam rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny. Przed północą z kolei na brzegu Warty koło Gostkowic zmarł 35-letni wędkarz.
W tym drugim przypadku śmierć spowodowana była stanem zdrowia mężczyzny. Wiadomo, że chorował na serce.
Komentarze opinie