406 mln na rozwój planu transportowego

406 mln, o które wnioskowaliśmy, czy może inna kwota - gorzowski magistrat czeka na informację, ile dostaniemy z ministerstwa infrastruktury i rozwoju na realizację naszego planu transportowego.

- Na spotkanie w ministerstwie w tej sprawie umawia się wiceprezydent Stefan Sejwa – mówił szef wydziału transportu w magistracie Tadeusz Tomasik. Przypomniał, że Gorzów złożył zapotrzebowanie na 406 mln, czyli na najbardziej ""wypasioną"" wersję rozwoju komunikacji, m.in. z tramwajami na Piaski czy nową linią na Górczyn. Dotacja ma wynieść ok. 85% na infrastrukturę i około 50% na zakup nowych tramwajów i remont starych.

Jednocześnie Tadeusz Tomasik zapewnia, że w oczekiwaniu na decyzję z ministerstwa miasto nie pozostaje bezczynne. - Między innymi finiszujemy z badaniami popytu na usługi komunikacji miejskiej – mówi Tomasik.

Przypomnijmy, że plan transportowy uchwalili w grudniu minionego roku gorzowscy radni. Realizacja założeń planu ma być podzielona: za kupno nowych i remont używanych tramwajów ma odpowiadać MZK. Ta część inwestycji ma pochłonąć około 200 mln złotych. Za budowę nowych i modernizację starych linii, budowę centrum przesiadkowego przy PKP, systemu zarządzania ruchem i systemu informacji pasażerskiej ma z kolei odpowiadać magistrat. Nowymi tramwajami i po nowych lub odnowionych torach mamy jeździć w 2016 lub 2017 roku.

W ramach planu transportowego MZK myśli zresztą nie tylko o tramwajach. – Planujemy każdego roku wymieniać 6-8 autobusów- mówi Tadeusz Tomasik.